Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#32121

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Opowieści o żebrakach i drobnych wyłudzaczach na tym portalu jest tak dużo, że nie oczekuję na spektakularny sukces tej historii. Jednak ponieważ cała jestem w dygocie, muszę podzielić się z Wami moją "przygodą" sprzed kilkunastu minut.

Umówiłam się z koleżanką na drobne niedzielne ploteczki przy dobrej kawce. Usiadłyśmy w kawiarnianym ogródku, przy głównym deptaku naszego miasta. Od ulicy odgradzał mnie niski płotek.
Kelnerka przyniosła kawę, dla mnie dużą - czarną, (to ważne!)

W tym momencie objawił się przy mnie blady, z dziwnie rozszerzonymi źrenicami chłopak i nieco bełkocząc zaczął żebrać o drobne.
Kategorycznie odmówiłam.
Wtedy chłopak napomykając o tym, że mnie stać na kawę, a jemu żałuję złotówki, po prostu mnie opluł.
Odruch mój był niemal bezwarunkowy. Chlusnęłam mu w twarz gorącą kawą.
Wrzask jaki się rozległ - wywabił z kawiarni całą obsługę.
Koleżanka szybko chwyciła mnie za rękę i wśród oskarżycielskich spojrzeń kelnerek, szybko ewakuowałyśmy się na tak zwane "z góry upatrzone pozycje".

Nie sądzę, żeby ten chłopak czytał ten wpis, ale niech wie, że jest mi przykro. Moje zachowanie było absolutnie spontaniczne i gdybym miała chwilę na zastanowienie, na pewno bym tak nie postąpiła.

Ogródek kawiarniany

Skomentuj (119) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 786 (992)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…