zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Żona postanowiła oglądać mecze razem ze mną.Padło na Portugalia-Dania.Zaczęło się od:
-czerwone ładniejsze(chodziło o stroje)
-ten w żółtym ,to kto?
-ten wyżelowany,to kto?
-dlaczego się na niego rzucili? (Pepe zdobył bramkę)
-czemu tak się kopią?(moje tłumaczenie ,że takie hobby
mają,nie zabrzmiało wiarygodnie)
Potem krótkie szkolenie,co to jest "spalony",czemu "rzut rożny",jak wykopuje a nie rzuca?Na moją odpowiedź:bo tak stwierdziła,że na nauczyciela się nie nadaję i poszła robić kolację.
Piekielność wyszła z niej na końcu meczu,gdy usłyszałem:
szkoda że Holendrzy nic nie strzelili,
-czerwone ładniejsze(chodziło o stroje)
-ten w żółtym ,to kto?
-ten wyżelowany,to kto?
-dlaczego się na niego rzucili? (Pepe zdobył bramkę)
-czemu tak się kopią?(moje tłumaczenie ,że takie hobby
mają,nie zabrzmiało wiarygodnie)
Potem krótkie szkolenie,co to jest "spalony",czemu "rzut rożny",jak wykopuje a nie rzuca?Na moją odpowiedź:bo tak stwierdziła,że na nauczyciela się nie nadaję i poszła robić kolację.
Piekielność wyszła z niej na końcu meczu,gdy usłyszałem:
szkoda że Holendrzy nic nie strzelili,
zacisze domowe
Ocena:
-12
(28)
Komentarze