Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#36946

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia użytkownika ejcia przypomniała mi niedawną sytuację.

Moja córka była harcerką. Mieszkamy na niewielkim osiedlu, drużyna funkcjonowała w szkole w innej miejscowości, więc na zbiórki musiałaby zostawać po lekcjach i wracać autobusem godzinę później, nie razem z innymi dziećmi. Z tego powodu bardzo rzadko chodziła na spotkania. Drużynowa dojeżdżała autem, więc mogła podrzucać Asię do domu te parę kilometrów, ale nigdy tego nie zrobiła, a przecież była w tym czasie za nią odpowiedzialna.
Wisienka na torcie jednak ukazała się w maju: moja córka dowiedziała się, że nie może pojechać na obóz, ponieważ nie było jej na ponad 80% zbiórek.
Dziecko ma zniszczone wakacje, odeszła z tego pseudo harcerstwa i nie chce słyszeć o szukaniu innej drużyny.

harcerstwo

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -14 (30)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…