zarchiwizowany
Skomentuj
(4)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Historia z cyklu "Dawno temu w autobusie"
W pojeździe panował ruch umiarkowany, czyli wszystkie miejsca siedzące zostały zajęte ale każdy miał odrobinę przestrzeni życiowej. Zaraz przy drzwiach siedziało dwóch chłopców w wieku okołopodstawówkowym, żywo ze sobą dyskutując. Kiedy do autobusu weszła pani w podeszłym wieku poruszająca się o kulach, jedno z dzieci od razu się zerwało i niezwykle uprzejmie zaproponowało jej zajęcie swojego miejsca. Pięknie? Nie do końca. Pani z wdzięcznością się uśmiechnęła, jednak zanim zdążyła cokolwiek odpowiedzieć rozległ się wrzask (tak, na cały autobus, przy koledze nieszczęśnika) Blondi siedzącej kilka rzędów dalej, domniemanej matki chłopca w stylu: "Krzysiek, ile razy mam Ci mówić abyś nie ustępował miejsca jak ostatni pedał! Nie bądź frajerem!"
Chłopiec ze łzami w oczach ponownie zachęcił panią do zajęcia miejsca. Zanim ktokolwiek z pasażerów wyrwał się z osłupienia, autobus stanął na przystanku a wściekła Blondi wyprowadziła syna wraz z kolegą. Za szmaty.
Brawo za wpajane wartości moralne i metody wychowawcze.
Dokąd zmierza ten świat?
W pojeździe panował ruch umiarkowany, czyli wszystkie miejsca siedzące zostały zajęte ale każdy miał odrobinę przestrzeni życiowej. Zaraz przy drzwiach siedziało dwóch chłopców w wieku okołopodstawówkowym, żywo ze sobą dyskutując. Kiedy do autobusu weszła pani w podeszłym wieku poruszająca się o kulach, jedno z dzieci od razu się zerwało i niezwykle uprzejmie zaproponowało jej zajęcie swojego miejsca. Pięknie? Nie do końca. Pani z wdzięcznością się uśmiechnęła, jednak zanim zdążyła cokolwiek odpowiedzieć rozległ się wrzask (tak, na cały autobus, przy koledze nieszczęśnika) Blondi siedzącej kilka rzędów dalej, domniemanej matki chłopca w stylu: "Krzysiek, ile razy mam Ci mówić abyś nie ustępował miejsca jak ostatni pedał! Nie bądź frajerem!"
Chłopiec ze łzami w oczach ponownie zachęcił panią do zajęcia miejsca. Zanim ktokolwiek z pasażerów wyrwał się z osłupienia, autobus stanął na przystanku a wściekła Blondi wyprowadziła syna wraz z kolegą. Za szmaty.
Brawo za wpajane wartości moralne i metody wychowawcze.
Dokąd zmierza ten świat?
komunikacja_miejska
Ocena:
150
(198)
Komentarze