W moim laboratorium dostępne pomieszczenie było dość małe, mała była też i lodówka. Jakimś cudem udało nam się w niej poupychać wszelkie odczynniki, ale był to prawdziwy tetris. Aby dostać się do jakiejś butelki, należało przeważnie wyjąć też z 5 innych, a potem wszystko poukładać z powrotem dokładnie tak, jak było.
Któregoś dnia ledwie zdążyłam uchylić drzwi lodówki, gdy pod moimi nogami z głośnym hukiem wylądowała butelka. Musiała zostać wciśnięta na siłę, a potem ktoś szybko zamknął drzwi zanim zdążyła się rozchwiać i wypaść. Nie miałam szans jej złapać, bo wypadła gdy tylko odsunęłam drzwi lodówki na 20-30 cm.
Tłuczone szkło to nie problem, ale butelka zawierała fenol. Chemicy wiedzą, co to takiego. Nieświadomym wyjaśniam, że trudno gojące się oparzenia są najmniej dotkliwą konsekwencją kontaktu z tą substancją.
Dziękuję wszystkim bogom, że tego dnia było zimno i miałam na sobie grube skarpety, które nieprędko przeciekły. Strumieniami etanolu udało mi się spłukać to cholerstwo ze spodni zanim wyrządziło mi poważną krzywdę.
Było to w grudniu, a bliznę po kropli, która padła mi na brzuch i której nie spłukałam w porę mam do dziś.
Zastanawiam się tylko, kto mógł być na tyle głupi, by urządzić taką pułapkę.
Któregoś dnia ledwie zdążyłam uchylić drzwi lodówki, gdy pod moimi nogami z głośnym hukiem wylądowała butelka. Musiała zostać wciśnięta na siłę, a potem ktoś szybko zamknął drzwi zanim zdążyła się rozchwiać i wypaść. Nie miałam szans jej złapać, bo wypadła gdy tylko odsunęłam drzwi lodówki na 20-30 cm.
Tłuczone szkło to nie problem, ale butelka zawierała fenol. Chemicy wiedzą, co to takiego. Nieświadomym wyjaśniam, że trudno gojące się oparzenia są najmniej dotkliwą konsekwencją kontaktu z tą substancją.
Dziękuję wszystkim bogom, że tego dnia było zimno i miałam na sobie grube skarpety, które nieprędko przeciekły. Strumieniami etanolu udało mi się spłukać to cholerstwo ze spodni zanim wyrządziło mi poważną krzywdę.
Było to w grudniu, a bliznę po kropli, która padła mi na brzuch i której nie spłukałam w porę mam do dziś.
Zastanawiam się tylko, kto mógł być na tyle głupi, by urządzić taką pułapkę.
lab
Ocena:
679
(759)
Komentarze