Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#41307

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia nekobaka przypomniała mi historie, która miała miejsce jakieś 10 lat temu.

Miasteczko takie ok 20. tys mieszkańców, większość się zna. Chodziłam do gimnazjum gdzie nienawiść jednych osób do drugich była na porządku dziennym. Miałam koleżankę, która przechodziła ciężki okres, ponieważ jej tato po długiej walce z rakiem zmarł. Dziewczyna ogólnie bardzo lubiana, ładna, powodzenie miała i właśnie te cechy sprawiły, ze przyczepiły się do niej te okropne dziewuchy.

Zaczepkom nie było końca, kiedyś nawet ja pobiły argumentując to tym, że "ukradła" prowodyrce bójki chłopaka. Któregoś dnia miarka się przebrała, a dokładnie wtedy, kiedy matka mojej koleżanki będąc na zakupach zobaczyła na słupie ogłoszeniowym... nekrolog dotyczący jej córki...

Dodam może tylko tyle, ze w czasie kiedy pojawiły się nekrologi (w całym mieście), nasza klasa była na 3 dniowej wycieczce w górach. Możecie sobie wyobrazić minę matki, która dopiero co pochowała męża, a teraz patrzy na nekrolog córki...

miasteczko

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 976 (1032)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…