Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#42400

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Z pamiętnika pielęgniarki.

Odc 1.
Oddział dziecięcy, od pewnego czasu rodzice maja możliwość przebywania z dzieckiem przez cała dobę. Niby przepisy mówią o jednym rodzicu, ale w rzeczywistości czasami przymykamy na to oko. Oddział zakaźny, więc sale pojedyncze, na niektórych było duże i małe łóżko, gdzie indziej tylko jedno bądź drugie.
Pewnego dnia wchodzę rano na salę z dużym łóżkiem. Uwaga, uwaga. Dziecko leży na kocu na podłodze, a w pościeli rodzice, którym się właśnie zebrało na amory...

Odc 2.
Tym razem oddział dla dorosłych. Tyle się mówi o "szpitalnej" białej pościeli, że smętna, urzędowa, niewesoła.
Dyrekcja zakupiła pewną ilość nowej. Piękny kolor ecru, jakiś wytłaczany wzorek, dobre, mocne pościele, aż miło patrzeć.
Niestety od pewnej pacjentki usłyszałyśmy, ze ona w pożółkłej leżeć nie będzie.

Odc 3.
Kolejna sprawa pościelowa. Niewtajemniczonym wyjaśnię, że dzień na oddziale zaczyna się od pościelenia łóżek, ew zmiany bielizny, jeśli jest brudna.
Podchodzę do jednej pani, niech będzie Kowalskiej, pytam, czy coś jest do zmiany, odmówiła, że wszystko czyste.
Ale zauważyłam jakąś mała plamkę na poduszce, zaproponowałam przebranie, zgodziła się. (Kolor ten sam, więc nawet estetyka nie ucierpiała).
Pół godziny później podchodzi do mnie koleżanka i mówi, że miałam zmienić danej pacjentce pościel.
Ja karpik, o co chodzi, idę tam, a pani na mnie z buzią, że co to ma znaczyć zmienić tylko jedno, a nie cały komplet?!

Odc 4.
Tak na koniec. Wiem, że nie powinno się pluć we własne gniazdo, ale muszę to opisać.
Ponownie oddział dziecięcy. Umeblowanie sali: stolik, krzesełko przedszkolnych wymiarów i łóżko. Na sali dziecko z mamą, kobieta "na ostatnich nogach". Nie pamiętam już, dlaczego nie miała ze sobą jak inne mamy materaca dmuchanego, leżaka, itp. W każdym razie nie pozwolono jej choćby usiąść z boku na łóżku dziecka. Przepis niby zasadny, ale nie dajmy się zwariować.
Babka noc spędziła zwinięta w kłębek na krzesełku, a rano trafiła na porodówkę.

Szpital

Skomentuj (27) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 743 (809)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…