Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#43001

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Ot, moja Mamunia przyniosła do domu historyjkę opowiedziana jej przez jej szefa, właściciela kilku małych "biznesów" w tym sklepu z zabawkami.

W sklepie tym (notabene malutkim) niektóre zabawki są odpakowane i wyłożone, żeby rodzice i dzieci wiedzieli co biorą. I umówmy się, również dlatego że jak sobie dziecko pojeździ wspaniałym samochodem strażackim na pilota to już go raczej nie odda.

Któregoś razu do sklepu weszła zdecydowanym, wojskowym krokiem panieneczka. Z tyłu, w jej cieniu, dreptał się i kajał jakiś jej rówieśnik.

Panieneczka wyszarpnęła z półki odpakowane pudełko z pewną grą, której częścią jest taki niby-to wykrywacz kłamstw. Przy okazji dwie inne gry poszły na ziemię.

- Chodź tu, chodź tu, kurfa, chodź tu! - warknęła do swojego towarzysza wciskając mu niebieską kulkę w rękę - gadaj szmato lizałeś ją? Lizałeś?
- nie.. - wyjęczał chłopaczek rozglądając się w panice

Maszynka.... TA DA DAM

Nic nie zrobiła.

Paniusia wpatrzyła się w zdumieniu w ekranik, pomyślała, potupała nóżkami, po czym uśmiech rozjaśnił jej opaloną twarzyczkę.
- No dobra, to chodź na kebaba.
I wyszli, zostawiając pracownicę z bałaganem do ogarnięcia i szczęką na podłodze.

A tak nawiasem mówiąc, zabawka nie była włączona.

sklepy

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 323 (443)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…