Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#43494

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Niedawno , gdy przechodziłam koło tablicy informacyjnej w naszym mieście , rzucił mi się w oko wulgarny napis na klepsydrze.Z ciekawości podeszłam przeczytać co to takiego.
Okazało się, że to klepsydra mojej nauczycielki z podstawówki. Nawet mnie to nie zaskoczyło. Owa Pani miała w zwyczaju upatrywanie sobie kilku osób z danej klasy, osoby te nie miały lekko. Wiem coś o tym , bo byłam jedną z nich. Np wzywała mamę mojej przyjaciółki kilka razy w roku do siebie tylko po to, stwierdzić , ze mam zły wpływ na jej córkę i najlepiej będzie jak nie będziemy się spotykać, ani siedzieć w jednej ławce. Uczyła mnie matematyki, później geografii , a w klasie 8 , plastyki. Z każdego z tych przedmiotów w roku, którym ona mnie uczyła byłam zagrożona ,nie wyłączając plastyki,bo np. nie podobała jej się kolorystyka moich rysunków. Uczyłam się podwójnie, wychodziłam na 4 ,ale tylko ja wiem ile kosztowało mnie to pracy. Nigdy nie poskarżyłam się mamie, nie mówiłam również tego co się dzieje na lekcjach matematyki z kolega Romkiem.Otóż Romek miał spore trudności z matematyką. Często lądowała przy tablicy by rozwiązywać zadania. Nie raz ,nie dwa jego głowa , złapana za włosy przez nauczycielkę uderzała rytmicznie w tablicę. Z tamtych lekcji pamiętam straszliwy płacz kolegi i pęki włosów lądujące na ziemi.
Nie wiem dlaczego nic z tym nie zrobiliśmy, może nam się wydawało, że tak musi być. Moim małym buntem wobec tej pani było to, ze po skończonej szkole podstawowej z dnia na dzień przestałam się jej kłaniać na ulicy. Kilka razy zwróciła mi uwagę, nie zareagowałam.;)

Piekielna osoba w tej opowieści nie jest tylko nauczycielka, jednak zastanawiam ile musiała przejść osoba, która po tylu latach odważyła się wylać swój żal w ten specyficzny sposób.

szkoła

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 133 (217)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…