Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#44565

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia może nie jest spektakularnie piekielna, ale przykra i pokazująca studentowi gdzie jego miejsce.

Poszłam do dziekanatu po jakąś informację. Wchodzę do odpowiedniego pokoju, gdzie szanowna pani sekretarka, z którą wszyscy mają problemy przez 15 min(śpieszyłam się na pociąg i sprawdzałam godzinę więc nie jest to przysłowiowy kwadrans) tłumaczyła mi, że musiała by sprawdzać, szukać w procedurach, dowiadywać się itd.
Niestety jako wredna studentka nie ustąpiłam, więc kiedy już zostałam wyczerpująco poinformowana o planowanym przez tę panią wysiłku ona wstała i odczytała mi odpowiedni fragment z gablotki wiszącej nad jej głową.
Dodam, ze od gablotki oddzielało mnie biurko i nie miałam do niej dostępu.

dziekanat

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -6 (38)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…