Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#44592

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Moja mama jest pielęgniarką. Często słucham jej opowieści jak to pacjenci potrafią być bezczelni. Oczywiście nie wszyscy, niektórzy są tak wdzięczni za opiekę, że aż chce się pracować.

1. Ostatnio opowiadała mi (nie pierwszą tego typu) historię:
Kiedy dzieci mają jakiś zabieg i muszą zostać w szpitalu na noc, rodzice proszą czasami pielęgniarki czy mogą też przenocować z dzieciakami bo się boją zostać same, a i zawsze to jedna para oczu więcej na oddziale. Niby wszystko super i dziecko nie będzie płakać za mamą, no i jakby się coś działo to rodzic szybko kogoś zawoła. Pielęgniarki nigdy nie robią problemu, ale kiedy nie ma wolnych łóżek, rodzic musi zdrzemnąć się na krześle, nie ma po prostu innego wyjścia. Zadowolony rodzic oczywiście rozumie, obiecuje, że nie będzie robił problemu, obie strony zadowolone. Ale czy na pewno?
Moja mama miała już kilka takich przypadków, że zagląda w nocy do sali czy wszystko jest w porządku, a tu... mamusia lub tatuś leżą w łóżku, chrapią aż się szyby trzęsą, a dziecko z kapiącą krwią z nosa po zabiegu siedzi skulone na krzesełku.

2. 80% rodziców nie mówi swoim dzieciom, że idą do szpitala na zabieg. Zamiast tego wolą powiedzieć że jadą na pizze, albo na wczasy. Prawie zawsze jak dziecko zobaczy pielęgniarkę czy lekarza, wpada w szał. Ryk nie do zniesienia. Oczywiście rodzice dalej wciskają różne kity dziecku aby je uspokoić co się i tak nie udaje, ale wtedy pielęgniarki odmawiają robienia czegokolwiek przy dziecku póki się nie uspokoi, a rodzice nie wytłumaczą mu gdzie jest.
Najbardziej szkoda dzieci. Potem się dziwić dlaczego nie ufają swoim rodzicom.

3. Paniusie z tipsami, makijażem, brokatem, ułożoną specjalnie fryzują z okazji zabiegu :) Nawet nie piekielne co zabawne są piski i płacze kiedy usłyszą, że niestety muszą zmyć makijaż przed operacją.

4. Pacjenci ekshibicjoniści. Trochę niezręcznie jest leżeć na sali ze współpacjentem, który chodzi i leży z przyrodzeniem na wierzchu. I to nie dotyczy tylko mężczyzn.

5. Przy przygotowaniu pacjenta do operacji blisko miejsc intymnych, pielęgniarka musi złapać za maszynkę i spędzić chwilę czasu nad kroczem zainteresowanego. Czasem u mężczyzn widoczne jest zadowolenie z tego powodu, które sztywno okazują. Całkiem normalna sprawa, jak ktoś pracuje 20 lat w zawodzie to jest przyzwyczajony. Co innego jak pacjent prosi aby, cytuję: "zwalić mu ze względów medycznych, bo przecież zaraz mu jaja pękną". Trzeba przyznać, ze należy mieć wiele odwagi, aby powiedzieć to osobie trzymającą żyletkę wiecie gdzie :)

pacjenci

Skomentuj (63) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1022 (1090)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…