Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#46071

przez (PW) ·
| Do ulubionych
To było jeszcze za czasów PRL-u. Moi dziadkowie i ich gromadka dzieci mieszkali w dużym mieszkaniu w kamienicy. Towarzyska para, więc przez mieszkanie przewijało się dużo ludzi, a goście byli zawsze mile widziani. Pewna sąsiadka miała jednak bardzo brzydki zwyczaj niepukania do drzwi. Po prostu naciskała klamkę i wchodziła. Prośby nie pomagały, więc dziadek obmyślał inny sposób oduczenia znajomej niechlubnego nawyku...
Pewnego razu kiedy sąsiadka bez pukania wkroczyła do mieszkania, dziadek, niby nieświadomy jej obecności, wyszedł do przedpokoju z gołym tyłkiem.

Od tej pory już zawsze grzecznie pukała, czekając aż ktoś jej otworzy.

sąsiedzi

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 645 (733)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…