zarchiwizowany
Skomentuj
(1)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Decydując się na kształcenie w kierunku artystycznym, trzeba się liczyć z tym, iż nieraz ktoś subtelnie da Ci do zrozumienia, że twój pomysł, praca itd jest, kolokwialnie mówiąc, do dupy. Na szczęście, nauczyciele wiedzą, że nikt nie urodził się od razu Da Vincim i potrafią tak sformułować bolesne słowa krytyki, żeby ktoś nie poczuł się jak g*wno i zmotywować go do pracy.
Czyżby?
Oto, jak według pewnego pana wygląda konstruktywna krytyka:
- Uczeń przyniósł 40 szkiców? Wybierz kilka takich, gdzie coś nie gra i pastw się do woli. Nie zająknij się ani słowem, że coś innego jest dobrze. Możesz za to poubolewać nad totalnym brakiem postępów.
- Podnoś głos. Im wyżej, tym lepiej. Może w końcu do beztalencia dotrze.
- Złośliwe sugerowanie wizyty u okulisty lub zmiany szkoły jest w bardzo dobrym tonie.
- Publiczne upokorzenie - typu przywoływanie reszty grupy i rzucanie: "No, jest krzywo, czy nie jest?" również.
- Kartka lekko się pogniotła? Nie może być! Jak śmiesz! To oznacza brak szacunku do przedmiotu, nauczyciela i w ogóle wszystkiego.
Żeby nie było, nie uważam się za alfę & omegę i potrafię przyjąć do wiadomości, że gdzieśtam popełniłam błąd. Tylko naprawdę nie trzeba w tym celu na mnie wrzeszczeć. Taka krytyka jest, według mnie, hm... poniżej wszelkiej krytyki?
Czyżby?
Oto, jak według pewnego pana wygląda konstruktywna krytyka:
- Uczeń przyniósł 40 szkiców? Wybierz kilka takich, gdzie coś nie gra i pastw się do woli. Nie zająknij się ani słowem, że coś innego jest dobrze. Możesz za to poubolewać nad totalnym brakiem postępów.
- Podnoś głos. Im wyżej, tym lepiej. Może w końcu do beztalencia dotrze.
- Złośliwe sugerowanie wizyty u okulisty lub zmiany szkoły jest w bardzo dobrym tonie.
- Publiczne upokorzenie - typu przywoływanie reszty grupy i rzucanie: "No, jest krzywo, czy nie jest?" również.
- Kartka lekko się pogniotła? Nie może być! Jak śmiesz! To oznacza brak szacunku do przedmiotu, nauczyciela i w ogóle wszystkiego.
Żeby nie było, nie uważam się za alfę & omegę i potrafię przyjąć do wiadomości, że gdzieśtam popełniłam błąd. Tylko naprawdę nie trzeba w tym celu na mnie wrzeszczeć. Taka krytyka jest, według mnie, hm... poniżej wszelkiej krytyki?
wyjątkowo konstruktywna krytyka
Ocena:
-11
(31)
Komentarze