zarchiwizowany
Skomentuj
(97)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Chciałam kupić myszkę. I podkładkę.
Idę do sklepu komputerowego, wchodzę, mówię grzecznie dzień dobry, rozglądam się.
Podchodzi do mnie sprzedawca, pyta, czego potrzebuję.
- Myszy, która będzie miała co najmniej X programowalnych przycisków, niezbyt dużej, najlepiej, gdyby nie ślizgały się na niej ręce… - miałam wyliczać dalej, ale wszedł mi w słowo.
- Jak chcesz kupić coś swojemu chłopakowi, to lepiej przyślij tu jego kolegę, DZIEWCZYNKO.
Nosz kułfa.
Ja dużo rzeczy rozumiem. Jestem pokojowo nastawiona. Ale nie będę tolerować takiego szowinizmu i nie pozwolę odnosić się do siebie jak do idiotki.
Dostał z liścia.
W media markt potraktowali mnie jak człowieka.
Niech mi ktoś wytłumaczy, bo ja zaczynam się gubić: Czy to, że jestem kobietą, znaczy, że mam grać tylko w simsy?
Idę do sklepu komputerowego, wchodzę, mówię grzecznie dzień dobry, rozglądam się.
Podchodzi do mnie sprzedawca, pyta, czego potrzebuję.
- Myszy, która będzie miała co najmniej X programowalnych przycisków, niezbyt dużej, najlepiej, gdyby nie ślizgały się na niej ręce… - miałam wyliczać dalej, ale wszedł mi w słowo.
- Jak chcesz kupić coś swojemu chłopakowi, to lepiej przyślij tu jego kolegę, DZIEWCZYNKO.
Nosz kułfa.
Ja dużo rzeczy rozumiem. Jestem pokojowo nastawiona. Ale nie będę tolerować takiego szowinizmu i nie pozwolę odnosić się do siebie jak do idiotki.
Dostał z liścia.
W media markt potraktowali mnie jak człowieka.
Niech mi ktoś wytłumaczy, bo ja zaczynam się gubić: Czy to, że jestem kobietą, znaczy, że mam grać tylko w simsy?
sklepy
Ocena:
72
(622)
Komentarze