Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany
W krajach śródziemnomorskich czasami pojawia się cholerstwo zwane Bora. Jest to porywisty wiatr od morza - mogę Wam powiedzieć, że jeśli myślicie, że w Polsce czasami mocno wieje to co Wy k*wa wiecie o wietrze...

W każdym razie na czas "ataku" Bora autostrady są zamykane. Kiedy wieje lżej, drogi otwiera się dla osóbowek i ostrzega wjeżdżających turystów, że taki wiatr to nie w kij dmuchał.

Co zrobi Wielki Biały Pan, Dewizowy Władca Żywiołów?
Poczeka, aż autostradę otworzą dla samochodów osobowych, skorzysta z nieuwagi policjantów pilnujących wjazdu i kierujących wszelkie większe wozy na parking i wp*li się na autostradę swoim turbo-hiper-przenośnym hotelowanokempingopudłem z firankami w oknach i pontonem na przyczepce, po czym stanie na środku mostu blokując ruch, wielce zdziwiony, że huśta, powie "O scheisse" i każe się ratować służbom mundurowym wszelkiej maści.

Niemczury

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 289 (439)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…