Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#48055

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Chcecie kupić samochód? Wczoraj zostałem ponownie niemile zaskoczony bezczelnością handlarza.

Szukając auta, większość z nas przeczyta kilkanaście, kilkadziesiąt ogłoszeń, prawda? Jak się łatwo zorientować, wszystkie samochody są:
- bezwypadkowe
- absolutnie bezwypadkowe
- 100% bezwypadkowe
- ewentualnie lekko uszkodzone (wszystkie rozbitki przed naprawą)

Oglądam BMW, które chyba ze wszystkich stron było wyszpachlowane, na pewno całe polakierowane (ładnie trzeba przyznać) no i w ogłoszeniu na 100% bezwypadkowe... Ciśnienie mi troszkę skoczyło, wypytuję jak sprzedawca rozumie bezwypadkowość auta?

Odpowiedź była długa i zawiła, a wypływał z niej morał, że: przecież nie było ofiar wypadku !!!

No rzeczywiście, formalnie mamy wtedy do czynienia z kolizją, potocznie: stłuczką, wypadek jest z ofiarami... Idąc tokiem myślenia tego gościa samochód zespawany z dwóch połówek jest 100% bezwypadkowy, bo składa się z dwóch samochodów skasowanych w 50%???

Komis w Wawie

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 609 (671)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…