Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#48231

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Devilska niedawno opisała historię o pociągu widmo, na który udało jej się bilet kupić. Mnie PKP chciało w czasie przenieść.

Musiałam jechać do Warszawy, a że mieszkam na południu naszego pięknego kraju, wybrałam pociąg jako środek lokomocji. Mieszkam w miejscowości powiedzmy, że A. Ponieważ z tej miejscowości podróż do Warszawy wiązałaby się z wieloma przesiadkami, znalazłam dogodne połączenie z miejscowości B (tylko jedna przesiadka), oddalonej od A o ok. 20 km. Poleciłam chłopakowi zakupić nam bilety, bo wybierał się ze mną. Poinstruowałam go, że oba te pociągi to TLK, że z B pociąg odjeżdża po 21:00 (nie pamiętam już dokładnie), potem przesiadka w C, gdzie trzeba było poczekać godzinkę na kolejny pociąg do Warszawy. I że cena biletu za dwie osoby, wliczając zniżkę za wiek wyniesie X zł.

Chłopak poszedł dwa dni wcześniej zakupić bilety w miejscowości A. Nie pamiętał jedynie ile dokładnie minut po 21 odjeżdżał pociąg z B. Pani w kasie mówi, że ona nie wie, że nie może sprawdzić, bo nie ma rozkładu (?), że może mu dać na pociąg regionalny, że jak wyjedzie jakimkolwiek pociągiem regionalnym po godzinie 21 do miejscowości C to tam potem wsiądzie w TLK do Warszawy, że tak będzie nawet lepiej, taniej, bo coś tam coś tam. NO i chłopak kupił tak jak pani przykazała. Dzwoni do mnie, że kupił nawet taniej (taaa, całą złotówkę taniej), że najpierw regio a potem TLK.

Jakoś mi to nie spasowało, sprawdzam rozkład w internecie i nie ma żadnego regionalnego z miejscowości B do C po 21, tak żebyśmy zdążyli na TLK do Warszawy. Dajmy na to, ze z C do Warszawy TLK odjeżdżał 22:30 a regionalny przyjeżdżał do C 22:45. Dzwonię do chłopaka, że musielibyśmy chyba podróż w czasie odbyć, żeby zdążyć na ten pociąg z C. No więc chłopak poszedł zwrócić bilety, niestety kasa była już nieczynna. Na drugi dzień poszliśmy razem na dworzec, była już inna pani, bez problemu wszystko sprawdziła w rozkładzie, przyznała rację, że nie zdążylibyśmy, bez problemu zrobiła zwrot i wydrukowała nam nowe bilety na połączenie jakie wyszukałam sobie wcześniej. Da się? Da się.

PKP

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (38)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…