Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#48581

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jak Poczta Polska stworzyła perpetuum mobile...

W styczniu tego roku spodziewałem się paczki z paroma rzeczami od rodziny. Minął jakiś czas od nadania, znalazłem awizo w skrzynce, na drugi dzień odebrałem w odpowiednim miejscu moją należność i wyszedłem. Sprawa zamknięta.

Na pewno?

Jakiś czas temu sprawdzałem rutynowo pocztę na klatce schodowej – reklama, reklama, parę cosiów dla współlokatorów i... a to ciekawe, kilka niespodzianek dla mnie. Awizo za nieodebranie jakiegoś czegoś + zawiadomienie o odesłaniu innego czegoś do nadawcy, z połowy lutego. Ja zaskoczony – przecież nie oczekiwałem otrzymania czegokolwiek od kogokolwiek (dodatkowo, nikt ze znajomych nie zna mojego obecnego adresu, oprócz mojej rodziny – a ci, po telefonie później, zarzekli się, że nic mi nie przesyłali). Zdeterminowany sunę w kierunku poczty, celem wyjaśnienia tej sprawy. I czego się dowiaduję?

Oba dokumenty dotyczą tej samej paczki, której według poczty trzykrotnie nie odebrałem, a która pierwszy raz nadana została w styczniu 2013 r. – i tu czerwony alarm, bo ja przecież ową przesyłkę już odebrałem za pierwszym razem, w tym samym okienku pocztowym nawet. Pani z okienka – a guzik, bo w bazie jest, że nie ma. Czytaj: przesyłka została odesłana do adresata, a następnie przesłana ponownie do mnie – ja jej nie odbieram i ponownie wraca do adresata. Ten zaś przesyła mi ją po raz kolejny, bym znowu nie był w stanie jej odebrać i znowu wraca do adresata...

Ciąg jaki się z tego utworzył przerwała mi jedna, niezbyt logiczna zresztą myśl – proszę panią z okienka, żeby „wydała” mi paczkę, bym ją mógł „odebrać” po raz drugi. Pani tupta coś w klawiaturę komputera i częstuje mnie kolejnym zonkiem – według bazy, paczka ta nie istnieje i nie jest możliwe, by uznać ją za dostarczoną (!). Absurd tej sytuacji wyprowadził mnie z równowagi – po poczcie krąży nieistniejąca paczka, która istnieje i została dawno odebrana, ale nie przeszkadza jej to być wysyłaną ciągle między dwoma podmiotami i nie dawać możliwości wymazania się z rejestru. Zdębiały, próbując jeszcze przez chwilę bezskutecznie coś wyjaśnić, opuściłem budynek.

Dziś rano moja kolej na przynoszenie poczty do mieszkania. Chyba nie muszę mówić, co znalazłem w środku skrzynki?

poczta

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 732 (786)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…