Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#49118

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Sobota, czas odpoczynku, relaksu i w moim wypadku zrobienia zakupów na kolejne kilka dni. Wybrałam się do najbliższej Biedroneczki, napakowałam jogurtów, warzyw i owoców, nieco słodkiego i do kasy!

Dla tych co nie odwiedzają tego przybytku powinni wiedzieć, że w biedronce nie da płacić się kartą, od taki wymóg. Przed sklepem jest nawet bankomat, żeby klient mógł ewentualnie pobrać te 50zł na zakupy. Wracając do historii...

Podchodzę do kolejki, przede mną przynajmniej pięć osób: starszy pan, kobieta z dzieckiem, dwie młode dziewczyny i ONA. Pani niczym nie wyróżniająca się tak naprawdę. Miły uśmiech, ładna brunetka, ubrana skromnie,a koszyk jej był wręcz przepełniony zakupami. Myślę sobie: pewnie robi zapasy dla rodzinki, fajna sprawa :)
Szmery chodzących ludzi dookoła przerwał mi jej ciepły głos. Zapytała się dziewczyn stojących przed nią czy może ona zapłacić kartą. Odpowiedź ich oczywiście brzmiała: nie. Nie zniechęcona jednak to samo pytanie zadała kobiecie z dzieckiem, odpowiedź była podobna. W końcu odwróciła się w moją stronę.
Pani - Przepraszam, wie pani może czy mogę zapłacić tutaj kartą?
Ja - Niestety nie, przed sklepem jest bankomat jesli nie ma pani gotówki.
Uśmiechnęła się jedynie. No nic, widać ma pieniążki, do portfela zaglądać nie będę. Kolejka minęła,nadeszła jej kolej. Cena zakupów powyżej 80zł. Już się domyślacie zapewne co się stało, prawda? Jej pisk był wręcz ogłuszający.
Pani - JA NIE WIEDZIAŁAM, ŻE NIE MOŻNA KARTĄ PŁACIĆ, OSZUŚCI!
Kasjer w zielonym mundurku spojrzał zdziwiony, w końcu pewnie słyszał, że 4 osoby powiedziały jej, o tym. Zachował jednak stoicki spokój (respekt dla pana :) ) i poinformował klientkę, że ewentualnie może poczekać aż ona pójdzie wypłacić pieniądze. W tym czasie obsłuży innych. Pani się zapowietrzyła, zostawiła WSZYSTKIE zakupy przy kasie, nawet nie w koszyku tylko nadal na tej takiej półce gdzie kasjerzy odkładają zeskanowane produkty i wybiegła.
Pomogłam włozyć jej produkty do koszyka bowiem całkiem dobrze blokowały kolejkę. Pani nie wróciła, w kazdym razie do czasu aż moje zakupy zostały skasowane i mogłam spokojnie wyjść.
Nigdy nie zrozumiem takich ludzi...

sklepy

Skomentuj (16) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 165 (243)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…