Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#49198

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dzisiaj miało miejsce zdarzenie, po którym uznałem, że niektóre firmy powinny mieć sądowy zakaz prowadzenia praktyk dla studentów.

Otóż rekrutowaliśmy dzisiaj w mojej korporacji chłopaka na szeregowe stanowisko do jednego z działów. Dział nie mój, ale że jeden z managerów się rozchorował a nie było kim go zastąpić bo ewentualni zastępcy są w delegacji, to zaproszono mnie w roli "paprotki" do 3-osobowej "komisji" rekrutacyjnej.

CV chłopaka przedstawiało się imponująco. Ukończona prestiżowa uczelnia i ponad 2 lata praktyk w renomowanej firmie (polskiej) z naszej branży.

Pytamy chłopaka co potrafi i jakie miał zadania - każdy z nas zaczynał od praktyk i w zasadzie od tego jak wykorzysta się ten czas, zależy szybkość Twojej późniejszej kariery.

Chłopak ewidentnie wówczas zapomniał języka w gębie. My zdziwieni - o co chodzi? Ale ok, może się stresuje. Dostał więc case study (zadanie praktyczne, takie jak w pracy) do zrobienia. Totalnie nie potrafił go wykonać...

Po dłuższej rozmowie udało nam się dowiedzieć, jaki był zakres jego obowiązków jako praktykanta. Otóż okazało się, że firma postanowiła przyoszczędzić na sekretarkach i innym personelu, ponieważ chłopak podczas 2 lat nie robił NIC merytorycznego. Jego zadania były następujące:

- przygotowywanie odpowiedzi na maile klientów
- tłumaczenie maili na angielski
- kserowanie
- parzenie kawy managerom
- latanie na pocztę z korespondencją
- latanie do różnych urzędów i instytucji z korespondencją
- dziurkowanie kartek i wpinanie ich do segregatorów
- noszenie segregatorów, kartonów, papierów
- naprawianie tego, co się zepsuło w biurze (!)
- przetykanie kibli (!!!)

Chłopak mając 2 lata doświadczenia nie umiał NIC!
Co najlepsze: praktyki były BEZPŁATNE! Ale chłopak twardo tam dawał radę, bo liczył, że MOCNY WPIS W CV MU ZAPEWNI DOBRĄ PRACĘ...

Niestety, jedyne co mogliśmy mu z kolegami powiedzieć, to: "przykro nam, ale zmarnowałeś 2 lata życia, nic nie umiesz".

Drodzy studenci - praktyki to fajna sprawa, można nauczyć się wielu rzeczy, ale jeśli widzicie, że nie robicie rzeczy merytorycznych tylko jakieś pierdy, to rzucajcie w cholerę taką praktykę jak najszybciej, nie dajcie się zwodzić i oszukiwać cwaniakom...

Skomentuj (48) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 734 (796)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…