zarchiwizowany
Skomentuj
(19)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Mama stwierdziła, że chce przenieść numer. Umowa i tak niedługo się kończy, a pakiet jakiś genialny nie jest, więc trzeba znaleźć coś fajniejszego. Sieć, z której wiele lat jak dotąd korzystaliśmy nie proponowała satysfakcjonującej oferty z równie satysfakcjonującą ceną, trzeba więc poszukać u konkurencji. No to wszyscy w rodzinie szukamy, może ktoś wpadnie na coś na co nie wpadł ktoś inny.
W końcu... jest! Udało się znaleźć! Sieć Y ma fajną ofertę, nielimitowane rozmowy w rozsądnej cenie, opłata za nielimitowane sms-y nieobowiązkowa (o ile się z nich nie korzysta oczywiście), internet - tyle ile potrzeba i to też niedrogo. Rewelacja!
Tak więc mama dzwoni, zaczyna pytać. Okazuje się, że nie, nie może przenieść numeru. Ale dlaczego? Sieć Y jest jakby "podsiecią" sieci X. Z tego właśnie powodu numery z sieci X nie mogą być przenoszone do Y. Nie mogą i koniec. Ale czemu? Konsultant nie wie, sam twierdzi, że to bez sensu i nielogiczne. Może jakoś odgórnie zarządzającym wydaje się, że nie pozwalając przechodzić z X do Y, ludzie poprostu zostaną w X.
W tym wypadku piekielni są dla samych siebie, odpychając klientów od siebie, ale również i dla klientów, którym jedynie utrudniają.
Kończy się to tak, że mama przechodzi do sieci A, zachowując swój numer. Oferta podobna do tej w Y, może trochę mniej korzystna, ale też na poziomie. W czasie załatwiania formalności dowiedziała się jeszcze jedynie, że z sieci A nie będzie później mogła przenieść numeru do sieci B. Czemu? Sieć B jest "podsiecią" sieci A.
(Dla tych twierdzących, że przecież mogłaby poprostu zrezygnować z oferty u X i wziąć nowy numer u Y - to, żeby móc zachować numer było dla niej bardzo ważne, potrzebne przy biznesowych sprawach.)
W końcu... jest! Udało się znaleźć! Sieć Y ma fajną ofertę, nielimitowane rozmowy w rozsądnej cenie, opłata za nielimitowane sms-y nieobowiązkowa (o ile się z nich nie korzysta oczywiście), internet - tyle ile potrzeba i to też niedrogo. Rewelacja!
Tak więc mama dzwoni, zaczyna pytać. Okazuje się, że nie, nie może przenieść numeru. Ale dlaczego? Sieć Y jest jakby "podsiecią" sieci X. Z tego właśnie powodu numery z sieci X nie mogą być przenoszone do Y. Nie mogą i koniec. Ale czemu? Konsultant nie wie, sam twierdzi, że to bez sensu i nielogiczne. Może jakoś odgórnie zarządzającym wydaje się, że nie pozwalając przechodzić z X do Y, ludzie poprostu zostaną w X.
W tym wypadku piekielni są dla samych siebie, odpychając klientów od siebie, ale również i dla klientów, którym jedynie utrudniają.
Kończy się to tak, że mama przechodzi do sieci A, zachowując swój numer. Oferta podobna do tej w Y, może trochę mniej korzystna, ale też na poziomie. W czasie załatwiania formalności dowiedziała się jeszcze jedynie, że z sieci A nie będzie później mogła przenieść numeru do sieci B. Czemu? Sieć B jest "podsiecią" sieci A.
(Dla tych twierdzących, że przecież mogłaby poprostu zrezygnować z oferty u X i wziąć nowy numer u Y - to, żeby móc zachować numer było dla niej bardzo ważne, potrzebne przy biznesowych sprawach.)
Ocena:
47
(143)
Komentarze