Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#52000

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Trochę o tym jak działają Urzędy Pracy.

Moja bratowa pracuje w jednym z wojewódzkich urzędów pracy. Pracowała w rejestracji bezrobotnych. Jako, że Urząd chciał uskutecznić rejestrację elektroniczną, wysłał dwie pracownice (bratową i jej koleżankę) na odpowiednie, kilkudniowe szkolenia. Najpierw do Krakowa, potem kolejne do Zakopanego. Dziewczyny cieszyły się, że wreszcie będą miały odpowiednie kompetencje w tym zakresie.

Niestety dzień po powrocie ze szkolenia okazało się, że w Urzędzie przeprowadzono przetasowania. Bratowa została przeniesiona z rejestracji do działu zajmującego się ZUSem. Bratowa zna się na tych sprawach tak samo dobrze jak na fizyce kwantowej (studiowała turystykę). Z tego działu natomiast jedyna kompetentna osoba odeszła na emeryturę. Pozostała tam tylko jedna osoba, która pracowała w tym dziale dwa miesiące. Na miejsce bratowej do rejestracji trafiła starsza kobieta, która w życiu na tym stanowisku nie pracowała.

Suma summarum: kasa na wyjazdowe szkolenia wydana, ale nikt nie pracuje zgodnie z nabytymi kompetencjami. Bezrobotni będą w siódmym niebie. W takim Urzędzie z pewnością dostaną wartościowe porady i zostaną sprawnie obsłużeni.

miasto wojewódzkie

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 482 (530)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…