Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#52665

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Tę historię opowiedziała mi parę dni temu moja mama. Mieszkamy w małym mieście (ok. 70 tysięcy mieszkańców), ale mamy sporo ścieżek rowerowych i ogólnie - dużo jest dojazdów, na których na chodniku jest podział na pieszych i rowery. Oczywiście wiadomo do czego te chodniki służą i tym bardziej wiadomo, że jak narysowany jest rower, to tam się nie chodzi.

Oczywiście jak w każdym mieście, tak i tutaj zdarza się, że ktoś łazi po ścieżce rowerowej, albo ktoś jedzie po części dla pieszych.

W tej sytuacji było mniej-więcej tak: idzie mamusia, mająca wszystko gdzieś, ona idzie po swojej części, a po ścieżce rowerowej biega jej dziecko. Rowerem jedzie moja mama, dosyć wolno, ale na tyle szybko, że musi jakoś przejechać. Próbuje, próbuje, ale dziecko lata jak na złość, cały czas przed nią. Nie reaguje nawet na słowo "przepraszam". W końcu mama się wkurzyła i wywiązała się rozmowa (M - mama, K - kobieta):

M - proszę pani, dziecko biega po ścieżce rowerowej, przejechać nie można, proszę iść po swojej stronie.
K - ale jak pani w ogóle śmie mi uwagę zwracać? To jest chodnik, ja tu mogę chodzić. Rowerem to na ulicę!
M - ale proszę pani, na tym chodniku jest część do chodzenia i ścieżka rowerowa.
K - ale ja znam prawo! Zgodnie z prawem nie może pani po chodniku jeździć.
M - proszę pani, ja jestem też kierowcą i wiem jakie są przepisy. Jak jest ścieżka rowerowa na chodniku to mogę nią jechać.
K - ale chodnik jest dla pieszych! Ja zaraz policję wezwę!

Gdy mama powiedziała, żeby wezwała sobie jak chce, to zobaczy, że to ona będzie miała problem, bo pozwala dziecku bawić się na ścieżce rowerowej i tym samym naraża je na niebezpieczeństwo to kobieta zbastowała.

Absolutnie nie rozumiem dlaczego ludzie nie respektują tego, że chodnik jest dla pieszych, a ścieżka rowerowa jest dla rowerzystów. Ale gorsze jest to, że gdyby moja mama nie daj Boże potrąciła to dziecko, to ta nieodpowiedzialna kobieta nie widziała by w tym swojej winy. Zero wyobraźni.

Ciekawe czemu nie pozwala dziecku bawić się na jezdni...

ścieżka rowerowa w małym mieście na wschodzie kraju

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 48 (146)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…