zarchiwizowany
Skomentuj
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jechałam ostatnio do pracy autobusem (normalnie jeżdżę samochodem, ale wtedy akurat coś wypadło i korzystałam z komunikacji publicznej). Na drugim przystanku wsiadło czterech 14-15 latków, jeden zawzięcie opowiadał, ile to on nie wypił, cytuję: "Tak się zapierdo**lem, że nie pamiętam jak do domu wróciłem", ja byłam zniesmaczona, bo nie ma się czym chwalić, dla mnie byłby to raczej powód do wstydu, ale jego paczka zareagowała zupełnie inaczej - z wielkim zachwytem wykrzyczeli: "Łaaaaaaał" i z podziwem na niego patrzyli...
komunikacja_miejska
Ocena:
-5
(25)
Komentarze