Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#53125

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Piekielni pracodawcy.

Salon urody. Zatrudnienie za minimalną krajową + obiecana premia procentowa, w przypadku kiedy przekroczę określoną przez pracodawcę sumę utargu miesięcznego. Minimalna krajowa nie brzmi może zachęcająco, ale już z obiecanym procentem nieźle się prezentuje.

Zaczynam właściwie od zera, salon świeżo otwarty - zdobywanie klientów, tworzenie "marki", pełne zaangażowanie, które "powinno" zaprocentować.

Po jakimś czasie udaje się przekroczyć pułap premiowy. Zacieram ręce, bo ciężko samodzielnie się utrzymać za te parę groszy. Szczególnie, że kosztowało mnie to wiele pracy i nadgodzin.
W dzień wypłaty telefon od szefowej - przygotować wszystkie faktury z danego miesiąca.

Od premii zostają mi odliczone zarówno wszelkie zużyte materiały, jak środki czystości, kawa i herbata dla klientów, papier do drukarki, worki na śmieci, WSZYSTKO! Aż po papier toaletowy.

Wysokość premii - 13zł.

Od tamtej pory, będąc np. u fryzjera, zastanawiam się, czy farba, którą szanowna pani nakłada mi na głowę, nie jest czasem odliczana od jej wypłaty..

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 787 (823)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…