Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#53490

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jest sobie ścieżka rowerowa koło takiego spacerowego deptaka. Po deptaku depcze matka pchająca wózek, a obok plącze się na oko półtoraroczny smark. Po ścieżce (z górki na pazurki) jedzie Koparka Apokalipsy. Na widok smarka zwalnia - i dobrze, bo dzieciak faktycznie zaczyna grawitować w stronę ścieżki i w końcu się na nią wtarabania.

Wszystko rozgrywa się na przestrzeni 20-25 metrów, więc matka ma czas na reakcję. Zamiast jednak zgarnąć dziecko ze ścieżki kuli się, zamyka oczy, rękami zasłania rozwartą w przerażeniu buzię, blednie i w ostatniej chwili rzuca Koparce zza uchylonych lekko powiek błagalne spojrzenie niemo prosząc, żeby jej dziecka nie rozjechać.

Nie rozjechałam, nic się nie stało... ale matce gratuluję odwagi i postawy.

matka tygodnia

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 132 (232)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…