Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#53838

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Będzie o dobrym podejściu do klienta i słabym podejściu do klienta.

Klient - ja. Dżinsy, koszulka, sportowe cichobiegi z haczykiem. Osiem godzin za biurkiem, szybkie wpadnięcie do najbliższego pracy sklepu ze wszystkim - Carrefour w jednej z warszawskich galerii handlowych. Jednak my - baby - tak mamy, że chętnie do wszystkich sklepów po drodze zaglądamy. Szczególnie tych z ciuchami, butami, pachnidłami i wszelkim dobrem powierzchownym.

Sklep francuskiej sieci perfumerii/drogerii na S. Nie omijam. Stała klientka, asortyment zna, przyszła obwąchać nowości i podejrzeć przeceny. Niestety, człowiek z zwykłej koszulce, jeansach i trampkach, nie wpisuje się najwyraźniej w profil butiku... a przynajmniej tak sądzi Pan Ochroniarz. Łypie na mnie od wejścia, zapuszcza żurawia, mało mu się kark nie skręci. Kiedy biorę tester z błyszczykiem - nietanim, ale używanej przeze mnie marki - i wyciskam trochę specyfiku na palec (smarować się tubką po wszystkich trochę fuj), wyrasta jak spod ziemi za mną i warczy:
- Proszę to odłożyć. Nie stać pani, tylko zmarnuje pani produkt dla i n n y c h klientek.

Przyznam, że mnie zamurowało.
- Słucham?!
- Proszę to odłożyć i nie dotykać tych kosmetyków!

A teraz część druga historii, ta o dobrym podejściu do klienta, bo oto pojawia się Pani Z Obsługi (ta od "dzieńdobryczymogęwczymśdoradzić") i jak nie rąbnie ochroniarza z łokcia w żebra.
- Ty poważny jesteś?! Zasuwaj pod bramki! Najmocniej panią przepraszam za zachowania ochrony! Brak mi słów! Proszę pozwolić, że pokażę pani najnowszą serię... *blablabla*

Przeprosiny przyjęłam, choć i tak jestem w szoku. Przyjęłam nawet pliczek próbek kremów i perfum jako rekompensatę, a szok nie minął. Nie rozumiem, jak można tak postąpić wobec klienta - nieważne, czy potencjalnego, czy stałego. A kiedy w innej galerii, w sklepie tej samej sieci, wchodzą "żulietty" i obrabiają torebki klientkom, które zajęte są wyborem perfum, nikt nie reaguje. Cóż... najwyraźniej dyrektywy są takie, że ochrona ma chronić towar w sklepie, a nie ludzi w nim przebywających...

warszawskie galerie handlowe

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 569 (659)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…