Sklep z artykułami biurowymi.
Coś tam kupuję, wybieram, wchodzi pan:
- Przepraszam bardzo, czy dostanę u pani etui na długopisy?
Sprzedawczyni: - A co to takiego?
Pan: - No, wie pani, taki pokrowiec... coś, jak na okulary...
Sprzedawczyni: - A, to niech pan pójdzie do sklepu optycznego.
Pan wyszedł.
Nie, to nie dowcip ściągnięty z sieci.
Coś tam kupuję, wybieram, wchodzi pan:
- Przepraszam bardzo, czy dostanę u pani etui na długopisy?
Sprzedawczyni: - A co to takiego?
Pan: - No, wie pani, taki pokrowiec... coś, jak na okulary...
Sprzedawczyni: - A, to niech pan pójdzie do sklepu optycznego.
Pan wyszedł.
Nie, to nie dowcip ściągnięty z sieci.
sklepy
Ocena:
611
(677)
Komentarze