zarchiwizowany
Skomentuj
(21)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Właśnie przeczytałam historię "czy może być coś gorszego niż podróż komunikacją miejską z przedszkolakami"
Tak, może być - brak podróży.
Z mojego przystanku odjeżdżają dwa autobusy. Jeden jedzie na południową dzielnicę, drugi północną. Kursują co 15 - 20 minut. Niedawno (po raz kolejny) spotkała mnie ta przyjemność dłuuuugiego oczekiwania na transport do pracy. Pierwszy autobus "mojej linii"- w 100% zapchany młodzieżą z pobliskiego gimnazjum. Drugi tak samo. Trzeci, czwarty podobnie. Kolejny zapchany zdenerwowanymi ludźmi, podobnie jak ja. Na szczęście udało się zmieścić, spóźniłam się do pracy prawie godzinę.
Czy ci nauczyciele na prawdę nie mają takiego "pomyślunku", żeby przy takich wyjazdach do kina zamówić dodatkowy autobus,albo chociaż podzielić dzieciaki na kilka mniejszych grup? Jeszcze zrozumiałabym, gdyby to była jakaś mała mieścinka, ale tu wystarczy jeden telefon do MPK i dodatkowy autobus stoi pod szkołą...
Tak, może być - brak podróży.
Z mojego przystanku odjeżdżają dwa autobusy. Jeden jedzie na południową dzielnicę, drugi północną. Kursują co 15 - 20 minut. Niedawno (po raz kolejny) spotkała mnie ta przyjemność dłuuuugiego oczekiwania na transport do pracy. Pierwszy autobus "mojej linii"- w 100% zapchany młodzieżą z pobliskiego gimnazjum. Drugi tak samo. Trzeci, czwarty podobnie. Kolejny zapchany zdenerwowanymi ludźmi, podobnie jak ja. Na szczęście udało się zmieścić, spóźniłam się do pracy prawie godzinę.
Czy ci nauczyciele na prawdę nie mają takiego "pomyślunku", żeby przy takich wyjazdach do kina zamówić dodatkowy autobus,albo chociaż podzielić dzieciaki na kilka mniejszych grup? Jeszcze zrozumiałabym, gdyby to była jakaś mała mieścinka, ale tu wystarczy jeden telefon do MPK i dodatkowy autobus stoi pod szkołą...
mała_dzielnica_w_dużym_mieście
Ocena:
96
(230)
Komentarze