Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#58087

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Wraz z powolnym zbliżaniem się przedwiośnia, następuje odwilż jeździeckiej głupoty.

Hobbystycznie zajmuję się treningiem koni. Przyjechał w związku z tym pan, który był zainteresowany przyuczeniem do siodła "swojej klaczki". Zanim się zgodziłam, zadałam kilka rutynowych pytań. Co się okazało? Pan chciał rozpocząć trening z rocznym (!) koniem. Gdy mu powiedziałam, że to niemożliwe, usłyszałam długą jak rzeka Nil wiązankę o moim braku profesjonalizmu i bezczelności. W końcu on płaci - on wymaga.

Gwoli wyjaśnienia - konie do minimum 3 lat należy pozostawić w spokoju, aby mogły dorosnąć i dojrzeć do rozpoczęcia jakiejkolwiek pracy, czy to w bryczce czy pod siodłem. Za wczesne użytkowanie może doprowadzić do tego, że układ kostny konia już w wieku 10 lat będzie w krytycznym stanie. To tak samo, jakby przedszkolakowi dać motykę i kazać iść pracować na polu.

Najsmutniejsze jest to, że ktoś skuszony wizją pieniądza zrobi to, nie zważając na bezpieczeństwo, komfort i zdrowie zwierzęcia. Bo w końcu "koń musi na siebie pracować".

prywatne

Skomentuj (38) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 481 (565)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…