Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#58653

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Rzeczywistość mnie czasem przerasta. :)

Jestem sobie w hipermarkecie, konkretnie w przymierzalni z paroma ciuchami (ach, te t-shirty za 10 zł!) Napis przed wejściem do przymierzalni głosił, że nie można ze sobą wnosić koszyków z zakupami więc zostawiłam swój przed wejściem. Miałam w nim trampki, karton soku, skarpetki. Podkreślam, że byłam wciąż na terenie sklepu, tak więc produkty z koszyka siłą rzeczy były NIEZAPŁACONE. Para, która od paru minut deliberowała w przymierzalni obok wychodzi i słyszę:

-Tyyyy... zakupy czyjeś! Pa, same stoją!
-Ej... dawaj, podpier****my!
-Hahahaha, dobra, jak się jest debilem i się zostawia zakupy to potem trzeba płacić jeszcze raz! Szybko!

Wyjrzałam oniemiała z przymierzalni... Istotnie, państwo porwali wybrane przeze mnie wcześniej trampki, sok i skarpetki i szybkim truchcikiem oddalili się.

Wyszłam, z wciąż opadniętą szczęką, ponownie zapełniłam mój koszyk i poszłam do kasy.

Czy ktoś może mi to racjonalnie wyjaśnić?

hipermarket

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 1268 (1306)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…