Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#58819

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Urząd Skarbowy - jak wiele innych instytucji i firm, przyjmuje do siebie stażystów wysłanych przez Urząd Bezrobotnych (mianujący się Urzędem Pracy).

Zasada jest taka, że do instytucji tego typu (czyli np. też sąd) przyjmuje się wyłącznie ludzi o czystej kartotece.

Siedzi sobie jeden z nowych narybków na tzw. okienkach przy porządkowaniu jakichś dokumentów - ksero czy inne "kopertowanie" ważnych danych. Ważne - stażyści mają pozakładane konta do programów, na których pracują - każdy program to dostęp do tysięcy wrażliwych i to bardzo danych obywateli danego regionu.

Jedna z petentek przygląda się narybkowi, przygląda i zaniepokojona pyta pana w informacji czy może z kimś od stażystów porozmawiać. Przychodzi pani kadrowa. Po krótkiej rozmowie z petentką, potem po rozmowie telefonicznej z kimś z Urzędu Bezrobotnych okazało się, że skierowali na staż do skarbówki chłopaczka, który miał już jakieś wyroki w zawiasach. Dwa. Za kradzieże. Ktoś w PUP najwyraźniej przeoczył tą jakże ważną informację...

Wyobraźcie sobie, jakie dane ma do wglądu stażysta i co może z tym zrobić...

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 441 (543)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…