zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Pracuję na infolinii bankowej. Przedstawię Wam listę piekielnych klientów:
1) Nieprzygotowani
Jeżeli dzwonisz do banku, żeby zmienić nr telefonu, to przygotuj sobie ten numer. Czemu jesteś zdziwiony i zaczynasz gorączkowo szukać, jak pracownik poprosi Cię o podanie nowego numeru? Przecież po to dzwonisz!
2) Niedouczeni
Droga klientko! Jeśli pierwsze pytanie, jakie pada z Twoich ust po połączeniu, to "a czym się różni liczba od cyfry?", to wiedz, że mam podejrzenia co do Twojego koloru włosów.
I niestety nie jest wyjątkiem sytuacja, gdzie klient nie rozumie pojęcia procentów. 20 min tłumaczenia klientowi, że 10% ze 100, to nie to samo co 10% z 300 jest męczące i niestety nic nie poradzę na to, że ktoś ma braki w edukacji podstawowej.
3) Wszechwiedzący
Klient pyta o jakąś rzecz, odpowiadam, że nie mogę czegoś zrobić bo: procedury, prawo, jest to fizycznie niemożliwe itp. Odpowiedź klienta : "może pani".
Drogi kliencie! Skoro wiesz lepiej, to po co dzwonisz?
4) Dociekliwi
Jeżeli informuję, że jakaś usługa kosztuje np. 2zł miesięcznie i pytasz mnie dlaczego, to naprawdę nie wiem co powiedzieć... Serio? Panią w sklepie też zapytasz, czemu chleb kosztuje 2,50? Jaki cel ma takie pytanie??
5)Ignoranci
Drogi kliencie! Jeśli naliczyła Ci się jakaś opłata zgodnie z regulaminem i sam przyznajesz, że kiedyś ktoś Ci coś o tym wspominał, ale Ty się na to nie zgadzasz (po fakcie); albo mówisz, że sam sobie uruchomiłeś tą usługę, ale nie chciało Ci się sprawdzić ile to kosztuje - to nie rób awantury o zwrot tych kosztów.
Owszem, bank ma rezerwy na zwroty opłat dla Klientów, którzy włączyli coś niechcący, albo nie zrozumieli regulaminu - takie sytuacje się zdarzają. Ale nikt nie zwróci klientowi opłaty, jeśli sam przyznaje, że mu się nie chciało przeczytać.
1) Nieprzygotowani
Jeżeli dzwonisz do banku, żeby zmienić nr telefonu, to przygotuj sobie ten numer. Czemu jesteś zdziwiony i zaczynasz gorączkowo szukać, jak pracownik poprosi Cię o podanie nowego numeru? Przecież po to dzwonisz!
2) Niedouczeni
Droga klientko! Jeśli pierwsze pytanie, jakie pada z Twoich ust po połączeniu, to "a czym się różni liczba od cyfry?", to wiedz, że mam podejrzenia co do Twojego koloru włosów.
I niestety nie jest wyjątkiem sytuacja, gdzie klient nie rozumie pojęcia procentów. 20 min tłumaczenia klientowi, że 10% ze 100, to nie to samo co 10% z 300 jest męczące i niestety nic nie poradzę na to, że ktoś ma braki w edukacji podstawowej.
3) Wszechwiedzący
Klient pyta o jakąś rzecz, odpowiadam, że nie mogę czegoś zrobić bo: procedury, prawo, jest to fizycznie niemożliwe itp. Odpowiedź klienta : "może pani".
Drogi kliencie! Skoro wiesz lepiej, to po co dzwonisz?
4) Dociekliwi
Jeżeli informuję, że jakaś usługa kosztuje np. 2zł miesięcznie i pytasz mnie dlaczego, to naprawdę nie wiem co powiedzieć... Serio? Panią w sklepie też zapytasz, czemu chleb kosztuje 2,50? Jaki cel ma takie pytanie??
5)Ignoranci
Drogi kliencie! Jeśli naliczyła Ci się jakaś opłata zgodnie z regulaminem i sam przyznajesz, że kiedyś ktoś Ci coś o tym wspominał, ale Ty się na to nie zgadzasz (po fakcie); albo mówisz, że sam sobie uruchomiłeś tą usługę, ale nie chciało Ci się sprawdzić ile to kosztuje - to nie rób awantury o zwrot tych kosztów.
Owszem, bank ma rezerwy na zwroty opłat dla Klientów, którzy włączyli coś niechcący, albo nie zrozumieli regulaminu - takie sytuacje się zdarzają. Ale nikt nie zwróci klientowi opłaty, jeśli sam przyznaje, że mu się nie chciało przeczytać.
call_center
Ocena:
3
(35)
Komentarze