Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#60479

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie lubię telemarketerów, jak większość z Was zapewne. Staram się nie być chamska, ale po 20 telefonach w ciągu dnia, jakoś mniej cierpliwa jestem. Przyjęłam jednak nieco... "niekonwencjonalną metodę" jak określiła to moja przyjaciółka.
Ja jej za taką nie uważam, ale ocenę pozostawię Wam. Może nie jest bardzo piekielna, ale i tak uznałam, że warto się nią podzielić :)

Legenda: Ja - Ja PT - Pani Telemarketerka

PT - DzieńdobrynazywamsięJuliaRzeżączka* i pragnę pani pogratulować bardzo bardzo serdecznie! Otóż dziękujemy za udział w naszym konkursie (?) i pragnę poinformować panią, że została pani wybrana i wylosowała pani GŁÓWNĄ NAGRODĘ. Jest to cudowny, latający i znikający długopis i ROBOT KUCHENNY jakiego używają największe SŁAWY w świecie kulinarnym! W takim razie zapraszam panią po odbiór tych fantastycznych nagród w dniu XX.XX.XXXX i o godz 9 rano w hotelu XXXXX, w którym miejsce już zarezerwowałam dla Państwa i teraz wyślę do Pani zaproszenie.Czy w takim wypadku, może pani potwierdzić kod pocztowy, który jest 00-000?

Ja - To nie jest mój kod pocztowy
PT: Jak to? Ale jest podobny?
Ja: Nie jest.
PT: Ale jak to? Ja tu mam napisane, że to pani kod pocztowy. TO KIM PANI JEST?!
Ja: Nie wiem kim jestem.
PT: Jak to?!
Ja: No, nie wiem kim jestem. To Pani do mnie dzwoni i opowiada mi, że wygrałam super hiper samonaprowadzający się na miskę robot kuchenny i długopis, który lata i znika w ciemności. To chyba w takim wypadku powinna pani wiedzieć do kogo się dodzwoniła.
PT: No, to widocznie zaszła pomyłka. A jest pani Piekielnego Miasta lub okolic? (:D)
Ja: Nie.
PT: To skąd pani jest?
Ja: Już pani powiedziałam. Nie wiem kim jestem, ani nie wiem skąd jestem. Pani powinna wiedzieć do kogo pani dzwoni z informacją o konkursie i wygranej nagrodzie.
PT: To przepraszam, widocznie zaszła pomyłka. To gdzie ja mam wysłać to zaproszenie? Zmarnuje się.
Ja: Niech pani szuka dalej właściciela numeru.
PT: No, ale to główna nagroda! I ona PRZEPADNIE.
Ja: To proszę ją odebrać. Jak ten robot jest taki fajowy, to na pewno się pani przyda.

Pani rzuciła słuchawką. Imię i nazwisko oczywiście zmienione, ale nazwisko które usłyszałam bardzo, bardzo zbliżone do określenia pewnej choroby W.

Gdzieś w dystopijnej utopii :)

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 436 (502)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…