Jak już wspominałam, pracuję w sklepie internetowym, ale w naszej siedzibie też można coś kupić. Asortyment bardziej "męski", więc niektórzy bardzo się dziwią gdy widzą kobietę za biurkiem.
Sprzedajemy m.in. nożyce do żywopłotu, najpopularniejsze to takie o mocy 1,2 KM.
Przychodzi Pan Klient.
Ja: Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
PK: Ekhm, ekhm, a nie ma tu jakiegoś mężczyzny?
J: Jest dwóch kolegów, ale ja chętnie pomogę.
PK: Wolałbym porozmawiać z jakimś mężczyzną, fachowcem.
Poczułam się nieco dyskryminowana, ale ok, klient nasz pan.
J: Dobrze, już proszę kolegę.
Kolega: Tak, w czym mogę pomóc?
PK uradowany: No w końcu! chciałbym te nożyce 1,2 kilometra!
Taaak:)
Sprzedajemy m.in. nożyce do żywopłotu, najpopularniejsze to takie o mocy 1,2 KM.
Przychodzi Pan Klient.
Ja: Dzień dobry, w czym mogę pomóc?
PK: Ekhm, ekhm, a nie ma tu jakiegoś mężczyzny?
J: Jest dwóch kolegów, ale ja chętnie pomogę.
PK: Wolałbym porozmawiać z jakimś mężczyzną, fachowcem.
Poczułam się nieco dyskryminowana, ale ok, klient nasz pan.
J: Dobrze, już proszę kolegę.
Kolega: Tak, w czym mogę pomóc?
PK uradowany: No w końcu! chciałbym te nożyce 1,2 kilometra!
Taaak:)
sklepy_internetowe
Ocena:
752
(828)
Komentarze