Kupiłam niedawno telefon przez internet. Zwykły, dotykowy smartfon z androidem.
Ciesząc się nowo nabytym cudeńkiem zaczęłam sprawdzać, co tam w środku (tj. w systemie, nie w "bebechach":)) siedzi. Okazało się, że pani sprzedając mi telefon zostawiła w przeglądarce zapamiętane hasła do witryn typu allegro czy facebook. Pomyślałam sobie, pal sześć twarzo-książkę, ale z allegro ktoś nieuczciwy mógłby jej nieźle namieszać. Napisałam więc maila, w którym uprzejmie poinstruowałam sprzedawczynię, co należy zrobić, aby na przyszłość oszczędzić sobie kłopotów. Dziś dostałam odpowiedź:
"ty *urwo po co wchodzisz w te strony *uj cie obchodzi na co wchodzilam !!! jak cos kupisz na moim allegro to zobaczymy sie w sondzie zobaczysz *urwo znajde cie !!! mam twoj adres wiec wiem jak cie posondzic oto !!!!! "
No cóż, chyba chodziło pani o sondę kosmiczną, bo popularnonaukowego programu Telewizji Polskiej nie puszczają od 1989...:)
Ciesząc się nowo nabytym cudeńkiem zaczęłam sprawdzać, co tam w środku (tj. w systemie, nie w "bebechach":)) siedzi. Okazało się, że pani sprzedając mi telefon zostawiła w przeglądarce zapamiętane hasła do witryn typu allegro czy facebook. Pomyślałam sobie, pal sześć twarzo-książkę, ale z allegro ktoś nieuczciwy mógłby jej nieźle namieszać. Napisałam więc maila, w którym uprzejmie poinstruowałam sprzedawczynię, co należy zrobić, aby na przyszłość oszczędzić sobie kłopotów. Dziś dostałam odpowiedź:
"ty *urwo po co wchodzisz w te strony *uj cie obchodzi na co wchodzilam !!! jak cos kupisz na moim allegro to zobaczymy sie w sondzie zobaczysz *urwo znajde cie !!! mam twoj adres wiec wiem jak cie posondzic oto !!!!! "
No cóż, chyba chodziło pani o sondę kosmiczną, bo popularnonaukowego programu Telewizji Polskiej nie puszczają od 1989...:)
sklepy_internetowe
Ocena:
660
(698)
Komentarze