Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#61555

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Niewiarygodne, acz prawdziwe.
We wtorek przyszedł klient i chciał kupić tani licznik rowerowy, i zapytał, czy można go zamontować... na taczkach. Tak, na taczkach.

Odpowiedziałem, że teoretycznie się da, ale trzeba by magnes przykleić do koła i dać jakiś wspornik do czytnika, żeby te dwa elementy obracały się wobec siebie w odległości nie większej niż pół centymetra. A jak stare taczki, to koło się koleboce i prawdopodobnie nie będzie to funkcjonować tak, jak należy.
- Ale po co to Panu? - zapytałem.
- Mam takiego jednego, co mi trzy wywrotki czarnej ziemi na działce z górki przewozi i rozsypuje. On twierdzi, że cały dzień lata z tymi taczkami. Ma płacone 5zł. za godzinę, a ja myślę, że dałoby się tę ziemię rozsypać po działce pięć razy szybciej. A on drugi dzień wozi i mało co ubywa! Jakbym mu założył taki licznik, to przynajmniej miałby chłop motywację, że kontroluję ilość taczek. Ja nie mogę być na tej działce w czasie jego pracy, więc go nie kontroluję.
- A nie lepiej wynająć minispychacz?
- Minispychacz tam się nie zmieści między drzewami, a domem.
- A jak założymy licznik, to skąd Pan wie, że ten robotnik nie siądzie na górze ziemi i przy piwku nie zacznie kręcić kółkiem taczki?
- Hmm... no tak. Ma Pan w sumie rację. Ma Pan rację, tak. Hmmm. No i co mam zrobić?
- Jakąś atrapę kamery zamontować i powiadomić pracownika, że jest nagrywany.
- Tak, chyba tak zrobię.

Ani to śmiszne, ani piekielne, ale sam pomysł założenia licznika na taczkach, jest chyba bezprecedensowy!

Sklep z rowerami

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 700 (778)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…