Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#61677

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Sytuacja wydarzyła się kilka dni wstecz.
Żeby oddać w całości jej absurdalność konieczny jest opis okolicy:
otóż moje osiedle jest podzielone na dwie części tzw. "nowy" Gaj i "stary" Gaj. Stary gaj to domki jednorodzinne w części budowane jeszcze za niemca, nowy Gaj to głównie bloki wielkopłytowe budowane za czasów tow. Gierka. Sytuacja miała miejsce na pograniczu między starym a nowym gajem. od północy idąc jest główna ulica -> parking -> blok -> podwórko z "nowoczesnym placem zabaw" dla dzieci -> kawałek zieleni -> droga dojazdowa do parkingu -> płoty ludzi mieszkających w domkach.
Otóż dnia pewnego idę sobie na praktyki studenckie. Jako że będzie ciężko to odpaliłem fajkę celem odstresowania się. idę chodnikiem wzdłuż drogi dojazdowej i w połowie drogi między w/w a przejściem pod blokiem stoi [p]ani Piekielna z pieskiem. Spoko - idę dalej i po 2 - 3 minutach słyszę:
[p] ekhu ekhu (że niby kaszel). - nic to, idę dalej.
po chwili znowu "ekhu ekhu", po czym wywiązuje się dialog:
[p] No i pali a ja muszę iść za tym dymem
[j] Ale kto pani każe za mną iść? Tyle miejsca przecież.
[p] Ale JA chcę iść chodnikiem bo przecież PIESEK
(spoko - piesek +/- 5 lat, znaczy w kwiecie wieku nawet jak na kundelka, którego pani piekielna posiadała)
[j]No to proszę bardzo - może pani mnie wyprzedzić żeby pani nie szła za PAPIEROSEM
[p] I tak właśnie to zrobię! Bo jak tak można palić!
[j] (w pełnym uśmiechu) Wie pani, jakieś 50% społeczeństwa pali więc wydaje mi się że nie uniknie pani tego że prędzej czy później ktoś i tak będzie szedł przed panią z papierosem
[p] No przynajmniej nie dzisiaj
[j] A sąsiedzi? na nich też pani krzyczy że palą nad/pod pani balkonem? Coś mi się wydaje że nie bo to SĄSIEDZI i chce pani z nimi dobrze żyć.
[p] Ale palenie to głupota i niszczenie życia! No jak tak można? I to jeszcze PRZEDE MNĄ!
[j] pani powie to sąsiadom palącym na balkonach - zobaczymy ilu panią wyśmieje
I wciąż z uśmiechem poszedłem dalej, gdzie pani Piekielna musiała koniecznie iść przede mną

okolice domu

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -12 (26)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…