Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#62757

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Posiadamy w rodzinie Piekielną Ciotkę (PC). Oto jak po raz kolejny podniosła nam ciśnienie.

Miesiąc przed 1.11.:
(PC)- Przyjeżdżam do sąsiedniej miejscowości 1.11. na groby, chciałabym się u was zatrzymać.
(My)- Jasne, będziemy czekać.
(PC)- To ja jeszcze zadzwonię i podam szczegóły przyjazdu.

Tydzień przed 1.11. Ciotka się nie odezwała, więc dzwonimy my:
(My)- No i jak tam, kiedy ciocia przyjeżdża?
(PC)- Aaaa, w sumie to nie wiem, bo źle się czuję, chyba jednak nie przyjadę. Jutro się zdecyduję i do was zadzwonię.

Dwa dni później telefonu nadal brak. Zatem dzwonimy:
(My)- Zdecydowała już ciocia?
(PC)- Tak, syn mnie przywiezie i od razu będziemy wracać, więc do was już nie zajedziemy.
(My)- No dobrze, to w takim razie my wyjeżdżamy na weekend.
(PC)- Tak, tak, jedźcie.

Dzień przez 1.11. wieczorem.
(PC)- To ja jutro przyjeżdżam, spotkamy się o 13:00 na cmentarzu.
(My)- Yyyy.... ale my już wyjechaliśmy na weekend, jesteśmy 150km od domu.
(PC)- K*** mać, w ogóle na was nie można polegać!!!!

grunt to rodzinka

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 699 (769)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…