Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#63214

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia ta dzieje się na wsi. Wieś sama w sobie taka jak wiele w naszym kraju. Są bogaci, są biedni, są również średnio usytuowani życiowo.

Jest także rodzinka, w której skład wchodzą następujący członkowie: Mama, Tata oraz 14 dzieci (przy czym 7 jest już pełnoletnich, a najstarszy ma własne pociechy w wieku swego najmłodszego rodzeństwa). Tyle słowem wstępu.

Rodzina ma dom, ma ziemię, ale z racji tego, że mamusia z tatusiem nie wylewają za kołnierz, pomału wszystko wyprzedają. Dzieci grasują po wiosce niczym huragany, powtarzając wszystkie brzydkie słowa jakie zasłyszą na libacjach w rodzinnym domu. Ojciec tłucze się z synami, matka goni synowe (zapomniałam wspomnieć, że radosna gromadka składa się z 13 chłopców i 1 dziewczynki). Rodzice zupełnie nie przejmują się czym się zajmują ich dzieci. Ostatnio ponoć widziano 11-letniego syna jak po pijaku (!!!) całował się z dużo starszą dziewczyną, która popijała u ich rodziców.

Czy sprawa była zgłaszana? Owszem, wiele razy. Nawet w rodzinie mają policjanta i być może dlatego wszystkie dzieci (tak, wszystkie - łącznie z najstarszym, jego żoną i bliźniakami) jeszcze tam są. Alkohol i papierosy zawsze są. Gorzej z chlebem.

Dla kogoś wciąż mało piekielnie. Państwo radośni rodzice pobierają około 3 tysięcy miesięcznie z różnych tytułów, w tym rentę alkoholową.

Wieś rodzina patologia

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 516 (630)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…