zarchiwizowany
Skomentuj
(2)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Dzisiejszy Mistrz!
Pracuję w sklepie z akcesoriami komputerowymi. W swojej ofercie, w sprzedaży posiadam również telefony komórkowe.
W dniu wczorajszym przyszedł klient i zakupił telefon.
Wraca dziś i chce zwrot pieniędzy. Zwrotu zażądał ze względu na to, że jego karta sim nie pasuje do gniazda sim w telefonie.
Fakt - telefon obsługiwał karty micro sim, Klient zaś posiadał standardową dużą kartę sim.
Powiedziałem, że musi Pan "przyciąć" kartę do odpowiedniego rozmiaru.
Po kilku godzinach Pan wraca, znowu chcąc zwrotu pieniędzy. Powód - karta nie pasuje.
Pytam się czy Pan przyciął kartę. Stwierdził, że próbował jednakże nie mógł uzyskać odpowiedniego rozmiaru i chce zwrócić telefon.
Tak - Pan samodzielnie przycinał kartę. Tak - nożyczkami jak się okazało w rozmowie.
Ręce mi opadły.
Pracuję w sklepie z akcesoriami komputerowymi. W swojej ofercie, w sprzedaży posiadam również telefony komórkowe.
W dniu wczorajszym przyszedł klient i zakupił telefon.
Wraca dziś i chce zwrot pieniędzy. Zwrotu zażądał ze względu na to, że jego karta sim nie pasuje do gniazda sim w telefonie.
Fakt - telefon obsługiwał karty micro sim, Klient zaś posiadał standardową dużą kartę sim.
Powiedziałem, że musi Pan "przyciąć" kartę do odpowiedniego rozmiaru.
Po kilku godzinach Pan wraca, znowu chcąc zwrotu pieniędzy. Powód - karta nie pasuje.
Pytam się czy Pan przyciął kartę. Stwierdził, że próbował jednakże nie mógł uzyskać odpowiedniego rozmiaru i chce zwrócić telefon.
Tak - Pan samodzielnie przycinał kartę. Tak - nożyczkami jak się okazało w rozmowie.
Ręce mi opadły.
sklepy klienci
Ocena:
-9
(49)
Komentarze