zarchiwizowany
Skomentuj
(20)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jestem osobą niekompetentną, która lekceważy klienta załatwiając przy nim swoje prywatne sprawy.
Obsłużenie pewnej pani wymagało ode mnie telefonu do głównej siedziby firmy w celu uzyskania jednej informacji.
W słuchawce usłyszałam głos koleżanki, która od dłuższego czasu przebywała na zwolnieniu. Przywitałam się słowami:
- Witaj choruszku, miło cię znów słyszeć. Powiedz mi proszę...
Owszem, nie było to może w pełni profesjonalne, ale też nie uważam, żebym w ten sposób okazała brak szacunku.
Obsłużenie pewnej pani wymagało ode mnie telefonu do głównej siedziby firmy w celu uzyskania jednej informacji.
W słuchawce usłyszałam głos koleżanki, która od dłuższego czasu przebywała na zwolnieniu. Przywitałam się słowami:
- Witaj choruszku, miło cię znów słyszeć. Powiedz mi proszę...
Owszem, nie było to może w pełni profesjonalne, ale też nie uważam, żebym w ten sposób okazała brak szacunku.
Ocena:
41
(323)
Komentarze