Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#66518

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jako że o piekielnych sąsiadach naczytałam się sporo, myślałam że już nic mnie nie zaskoczy. O ja naiwna...

Przeprowadzka. Jak wiadomo, pudła, pakowanie, rozpakowywanie, sprzątanie, zamieszanie okrutne, a im szybciej się z tym uwinąć tym lepiej.
Tak więc radośnie przystąpiwszy do rzeczy w sobotnie południe, do niedzielnego wieczora niemal ogarnęliśmy temat z Lubym. Godzina 19.00 - kończę sprzątanie, on składanie ostatniej szafy, gdy słyszymy pukanie do drzwi.

Sąsiad. Starszy Pan [SP]. Prosi by się uciszyć, bo hałas jest nie do zniesienia. Na moje pytanie jaki hałas nie do końca potrafił się określić. Tłumaczy. że łomotanie i hałasy są okrutne, a on słyszy każdy nasz krok, każde nasze słowo i tak być nie może. Moja delikatną sugestia że przy przeprowadzkach tak bywa, ludzie mają meble które muszą wnieść, ulatuje w próżnię. Nic tylko ten hałas. No nic, przepraszam go (chociaż uważam, że nie mam za co), żegnając się grzecznie i obiecując poprawę. Co będę podpadać sąsiadom od samego początku. Staramy się być jeszcze ciszej, starszy człowiek, trzeba zrozumieć...

Nasza sielanka trwa całe 3 dni. SP znów u mych drzwi, tym razem o godzinie 14.00, tym razem mniej miła pogawędka. Oznajmia że mamy się UCISZYĆ, bo on słyszy jak spuszczamy wodę w toalecie o 3 rano, trzaskamy drzwiami w domu oraz rozmawiamy! No cóż. Tym razem już mniej miło odpowiadam SP że mimo iż on ŻĄDA to nie przestanę ani korzystać z toalety, ani używać drzwi, ani również chodzić po własnym mieszkaniu. SP zaczyna straszyć mnie prawnikiem. Zostaje delikatnie wyśmiany, bo jakże inaczej zareagować na takie bzdury?
Jako że trafił na nie najlepszy dzień, sugeruję mu również że jeśli nie wie co to prawdziwy hałas, to może się wkrótce przekonać, w końcu cisza nocna obowiązuje od 22 do 6. Upewniam się również że do końca dnia oraz przez cały dzień następny rzeczywiście trzaskam drzwiami, słucham głośno muzyki i zachowuję się tak głośno jak zostało mi to wmówione.

Sama nie wiem kto w tej sytuacji jest piekielny, mogę jedynie nadmienić że naprawdę staraliśmy się być cicho, a pozostali sąsiedzi mieli ze SP podobne przejścia. Póki co spokój, ciekawe czy odpuścił czy to cisza przed burzą...

sąsiedzi

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 388 (462)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…