Chcę zaadoptować kota.
Znalazłam na stronie fundacji maluszka,k tóry w 100% skradł moje serce. Dzwonię do (K)obiety z domu tymczasowego opiekującym się miotem. Po długiej rozmowie i umówieniu się na dopełnienie formalności wróciłam do codziennych obowiązków. 10 minut później dostaję SMS-a.
(K) "Adopcji nie będzie. Kot zostaje U MNIE. Na pewno będzie miał lepsze warunki niż u Pani"
Próbowałam oddzwonić lecz telefon wyłączony.
Nie można było od razu powiedzieć, że ten kot nie jest do adopcji?
Znalazłam na stronie fundacji maluszka,k tóry w 100% skradł moje serce. Dzwonię do (K)obiety z domu tymczasowego opiekującym się miotem. Po długiej rozmowie i umówieniu się na dopełnienie formalności wróciłam do codziennych obowiązków. 10 minut później dostaję SMS-a.
(K) "Adopcji nie będzie. Kot zostaje U MNIE. Na pewno będzie miał lepsze warunki niż u Pani"
Próbowałam oddzwonić lecz telefon wyłączony.
Nie można było od razu powiedzieć, że ten kot nie jest do adopcji?
adopcja zwierzęta
Ocena:
250
(376)
Komentarze