Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#66754

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Znajomości z Internetów znów nie zawiodły oczekiwań.

Poznana w Internetach dziewczyna skarżyła się i żaliła na związek z przemocowcem. Że bicie, że gwałty, że szantaż (zarówno emocjonalny jak i taki najzwyklejszy, za pomocą homepornu). Że chce z tym skończyć, ale nie może, bo szantaż.

Postanowiłyśmy (w sensie ja i partnerka) jej jakoś pomóc, wesprzeć. Pochodziła z miasta, które nieźle znamy, więc doradzałyśmy poradnie psychologiczne, centra pomocy ofiarom przemocy domowej, czytałyśmy ustawy i tłumaczyłyśmy "na nasze", wymyślałyśmy różne opcje wybrnięcia z sytuacji.

Po kilku dniach intensywnych rozmów doszłyśmy do wniosku, że mądrej głowie już wystarczy, a z niemądrą na pohybel.

Co więcej, w międzyczasie zorientowałyśmy się, że w związku przemoc rzeczywiście jest, ale z obu stron. Z jednej taka bardziej typowa i dostrzegalna (musisz ze mną być, bo jak nie, to opublikuję nasze figle migle), z drugiej zaś subtelna i wyrafinowana (musisz ze mną być, bo jesteś stary i brzydki; żadna inna cię nie zechce; musisz mi kupować drogie prezenty, bo jesteś tak brzydki, że za darmo żadna ci nie da...). Ogólny obraz sytuacji był taki, że dziewczyna używała swojego ciała jako jedynej karty przetargowej a potem dziwiła się, że ludzie traktują ją jak prostytutkę. Tym mniej miałyśmy zatem chęci, by ją ciągle wspierać.

Okazało się jednak, że uwolnienie się od dziewczyny nie będzie takie proste. Wydzwaniała i wypisywała dziesiątki SMSów o każdej porze dnia i nocy, ignorując nawet fakt, że postanowiłyśmy ją ignorować.

Gdy już byłyśmy bliskie poświęcenia tej godzinki na wizytę u operatora i zablokowanie numeru, dostałyśmy niecodzienną propozycję.

Dziewczyna napisała, żebyśmy się od niej nie odwracały, bo na znajomości z nią możemy wiele zyskać.

Z wiadomości wyskoczyły też bez żadnego ostrzeżenia... Jej nagie zdjęcia...

człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 135 (269)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…