Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#66841

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sytuacja dotyczy bardziej głupoty ludzkiej niż piekielności, która mogła tu kosztować kogoś życie.

Szedłem w czwartek po południu z przystanku SKM do domu.
W pewnym momencie z ulicy podporządkowanej wyjeżdżała kilkunastu tonowa wywrotka. Muszę zaznaczyć, że na wysokości skrzyżowania z główną ulicą przebiega tamtędy chodnik oraz droga rowerowa, po której, zwłaszcza o tej porze, przejeżdżało pełno ludzi. Ustałem spokojnie, czekając aż wyjedzie, zwłaszcza, że kierowca pewnie nie zauważyłby mnie z takiej wysokości a ulica prowadziła lekko pod górkę.

Zauważyłem, że para rowerzystów jadących z naprzeciwka zatrzymuje się, przepuszczając wolno podjeżdżający pojazd, natomiast zza nich wyskoczył na rowerze starszy (około 50+ lat) pan, pakując się prosto pod koła pojazdu i krzycząc "jak k*rwa jeździsz", przejechał dosłownie kilkanaście centymetrów przed maską.
Na szczęście kierowca także wyhamował, bowiem nie wiem, co stałoby się z tym człowiekiem, gdyby tego nie zrobił bądź jechał nieco szybciej.
Czyżby ta prędkość uderzyła dziadkowi do głowy?

droga podporządkowana

Skomentuj (28) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 210 (280)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…