Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#66989

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Spotterzy, hejterzy, wiocha.pl, fejsbuczek...

Przeraża mnie to.

Bo nigdy nie wiesz czy przypadkiem tam nie wylądujesz. Z ludźmi i rzeczami tak jest że czasami coś nieprzewidzianego się stanie. Poślizgniesz się i wpadniesz centralnie w krowi placek, spodnie nie wytrzymają i strzelą na d***, oberwiesz ptasim "mleczkiem" prosto na czarny żakiet, stara sąsiadka spod 13-tki wyrzuci bardzo śmierdzące śmieci z okna które spadną na Ciebie.

Wcześniej takie coś było traumą tylko przez chwilę. No trudno, stało się, widziało mnie parę obcych ludzi którzy nawet mnie nie znają, co mnie to obchodzi.

Niestety dzisiaj nawet żula stać na telefon z aparatem cyfrowym. Trochę bogatszego żula na smartfon z dostępem do internetu. Mężczyźni częściej gapią się w ten cholerny 5-calowy ekranik niż na cycki swoich (albo i nie swoich :)) partnerek. Spotka Cię zatem coś nieprzyjemnego - nie dość że musisz znieść to w drodze do domu to istnieje spora szansa znalezienia siebie na jakimś portalu radośnie publikującym różne "anomalie" które ludzie uchwycili swoimi ukochanymi telefonami. I te podpisy pod tymi obrazkami, pa jaka wiocha, no ja nie mogę, ahahaha, 100 okejek w górę!

Jak ostatnio mi się spieszyło do domu to szedłem po 3 schodki, nagle usłyszałem tylko prrrrt! Spodnie poszły w kroku, dziursko na 10 centymetrów, widać jasne gacie. Gdyby nie to że stało się to już w mojej własnej klatce schodowej, też pewnie wylądował bym na którymś z tych cudownych portalików.

Do wszystkich "spotterów". Zanim obśmiejecie jakąś "anomalię" uchwyconą na ulicy, zastanówcie się. Czy chcielibyście oglądać swoje własne zdjęcie (albo nie wiem, kogoś z najbliższej rodziny) na tym portalu, okraszone setką komentarzy na poziomie gorszym niż gimnazjum nawet?

spotting

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 85 (323)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…