Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#68002

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Obrzydliwe obłapianie. Miał być komentarz do historii #67983, ale...

Lata temu byłam na spędzie rodzinnym na wsi w domu ciotki. W pewnym momencie chciałam przejść z jednego pokoju do drugiego, ale w drzwiach stanął akurat dziad, którego zawsze kazano mi nazywać "wujkiem". Przez chwilę bezskutecznie próbowaliśmy się wyminąć. W końcu zrezygnowana cofnęłam się o krok, żeby dać mu przejść, na co dziad podszedł i...

Obleśnie chichocząc oburącz mocno złapał mnie za piersi.

Tak mnie to zaszokowało i obrzydziło, że chwilę później się rozpłakałam. Całą roztrzęsioną znalazła mnie babcia, spytała co się stało - powiedziałam, co dziad zrobił. Na co babcia:

- Oj duzajedza, on tak lubi! Nie rób problemów! Ty się ciesz że się podobasz, a nie beczysz!

No tak, tylko że miałam wtedy 12 lat.

Tak, moja babcia uważała, że będąc przedwcześnie pokwitającą dwunastolatką powinnam się CIESZYĆ, że blisko siedemdziesięcioletni obleśny "wujek" złapał mnie za piersi.

Babcia do tej pory nie widzi w tym nic złego. Ach, ta mentalność.

Skomentuj (18) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 462 (570)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…