Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#69275

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Tak się nieszczęśliwie złożyło, że mój stary gruchocik w kształcie samochodu domagał się SPA u mechanika, więc jestem skazana na komunikację miejską. Wsiadam na pętli do pustego autobusu, po 5-6 przystankach już stoję, bo autobus mija pobliski rynek, gdzie wsiada sporo starszych osób, przychodnię, więc i matki z dziećmi dołączają, ustępuję miejsca i staję sobie w kącie autobusu (spory tłok).

Dziś stanęłam nieszczęśliwie koło chorej osoby, rozumiem, że nie każdy może sobie pozwolić na leżenie w łóżku podczas choroby, bo życie to nie bajka i pracować trzeba, ale do licha żeby kaszleć i kichać nie zasłaniając ust i nosa? Zwróciłam grzecznie Panu uwagę, że może jednak będzie dyskretniejszy ze swoimi zarazkami i co usłyszałam? - Odczep się pani ode mnie, jak ja jestem chory, to niech i inni będą!

Piękne podsumowanie naszego społeczeństwa - ja mam sraczkę, niech wszyscy mają!

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 356 (444)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…