Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#70762

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jadając „na mieście” lubię stołować się w lokalach oferujących jedzenie na wagę – zapewne wiecie o jakich mowa, na początku bierze się tacę, przechodzi się obok wielu naczyń z różnymi daniami wybierając kilka z nich, na końcu waży się talerz przy kasie i płaci. Fajna sprawa, niemniej jednak piekielność ludzi korzystających z tego typu lokali bywa mocno irytująca. Jak mnie zdenerwować? Zapraszam do przeczytania krótkiego poradnika:

1. Stojąc za mną, pchaj się ze swoją tacą dysząc mi w kark i trącając raz za razem. Na moje zwrócenie uwagi przeproś, po czym za 5 sekund zrób to samo.

2. Nie czekaj aż kolejka się przesunie i dotrzesz do miejsca, w którym znajduje się Twoje upragnione danie – wychyl się przekładając rękę nad moją tacą i nabierz jedzenia. Oczywiście nie zapomnij po drodze upuścić kilku kawałków na mój talerz.

3. Jeśli zabrałem ostatni kawałek lazanii na który miałeś wielką ochotę, westchnij z niezadowoleniem i wyraź swoją dezaprobatę teatralnym szeptem do towarzyszącej Ci osoby tak, abym to usłyszał. Faktycznie, powinienem przeprosić na kolanach i oddać Ci mój talerz.

4. Przy kasie rób to samo co w punkcie 1, w końcu jest już tak blisko celu, że nie możesz wytrzymać. W dodatku po zdjęciu mojego talerza z wagi nie pozwól abym spokojnie schował wydaną resztę do portfela – okrążaj mnie lub wskakuj przede mnie ze swoim talerzem (możesz pomyśleć o bonusie w postaci opryskania sosem). Wystarczyło poczekać 5-7 sekund aż zabiorę się ze wszystkim i odejdę? To jest dla frajerów, przecież nie dysponujesz tak ogromną ilością wolnego czasu.

Opisane przypadki nie są jednostkowe (z wyjątkiem punktu 3, tam to już nie wiedziałem czy mam się śmiać czy załamać ręce nad taką dziecinadą), zdarzają się notorycznie i powodują, że zastanawiam się nad umiejętnością życia w grupie przeciętnego obywatela. W dodatku tego typu zachowań nie prezentują jakieś ganiające się małe dzieci, to bym jeszcze zrozumiał – w większości to młodzi, najczęściej dobrze ubrani, wyglądający na wykształconych ludzie. Skąd tyle niecierpliwości i zwykłego buractwa w naszym społeczeństwie?

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 162 (218)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…